Éric-Emmanuel Schmitt francuski dramaturg, eseista i powieściopisarz. W ciągu zaledwie dekady stał się jednym z najpoczytniejszych autorów na świecie. Od wielu lat cieszy oczy swoich czytelników kolejnymi, chwytającymi za serce historiami. To właśnie jego powieść „Dziennik utraconej miłości” omawialiśmy podczas ostatniego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki w Trzeciewnicy. Ta niezwykle refleksyjna i osobista lektura to zapiski dwuletniej żałoby autora po śmierci ukochanej matki. Pisze o niej z niezwykłym pietyzmem, prawie na każdej stronie opłakując jej stratę. Schmitt opowiada czytelnikowi o ogromnym cierpieniu i smutku, jaki pojawił się w jego sercu. Próbuje odpowiedzieć na pytanie jak żyć bez matki, która jest wszystkim? Ukazuje jak trudnym i złożonym procesem jest godzenie się ze stratą.
„Dziennik utraconej miłości” jest jednocześnie pamiątką i pomnikiem pięknej, prawdziwej relacji między matką a synem. Niemniej jednak opinie na temat książki były podzielone i w większości przeważały te mniej pochlebne. Minusem jest zbytnie rozwlekanie tego samego tematu. Można również odnieść wrażenie, że więź między matką a synem jest zbyt intymna i wyolbrzymiona.
Kolejne spotkanie zaplanowano na 21 kwietnia o godzinie 16. Udział w dyskusji
o książce może wziąć każdy miłośnik dobrej lektury. Serdecznie zapraszamy.
Spotkanie współfinansowane ze środków Instytutu Książki w Warszawie w ramach programu Dyskusyjne Kluby Książki.