W lutym obchodzimy dzień, który przypomina nam o dawnych czasach, kiedy to pisano piórem. W dobie postępu technologicznego wydawać by się mogło , że to niemal archaizm pisać piórem. Na szczęście tak nie jest. Są jeszcze wśród nas tacy, którzy posługują się wiecznym piórem.
Ogólnopolski Dzień Pisania Piórem to święto, którego celem jest propagowanie pisania wiecznym piórem i podtrzymywania pięknej tradycji odręcznego pisania właśnie za jego pomocą. Data 12 luty odnosi się do opatentowania przez Lewisa Edsona Watermana pierwszego wiecznego pióra. Miało to miejsce w 1884 roku w Nowym Jorku. Waterman po opatentowaniu pióra wyprodukował ich około 200 sztuk. Na każde zrobione ręcznie pióro wynalazca dawał 5-letnią gwarancję. Po dwóch latach produkował ich już prawie 2000 sztuk, a na rok przed jego śmiercią roczna produkcja wynosiła 227 tysięcy sztuk.
Wśród nas są z pewnością tacy, którzy pamiętają czasy, gdy zamiast automatycznych długopisów na co dzień wykorzystywano wieczne pióra. W ławach szkolnych były specjalne otwory przeznaczone na kałamarze.
Pisanie piórem nie jest tak łatwe jak długopisem, chociaż i ten w dobie komputerów i klawiatur telefonów na których wystukujemy tekst też jest już rzadziej używany.
Pisanie piórem ma jednak w sobie coś magicznego. Wiadomość pisana ręcznie jest bardziej osobista i unikalna, przede wszystkim jednak doceniana. Tekst napisany piórem uchodzi za elegancki i wyjątkowy. Wielcy politycy oraz znane osobistości pokazywane podczas pisania w rękach mają właśnie pióra.
Może warto czasem poświęcić trochę więcej czasu na napisanie listu bądź ważnej notatki na papierze. A jeśli dobrze poszperamy w naszych przyborach piśmienniczych znajdziemy w nich wieczne pióro.
Nie pozwólmy, by tak piękna tradycja odeszła w zapomnienie.